Dzisiaj przybywam do Was w bardzo pozytywnym nastroju, który spowodowany jest nawiązaniem dwóch nowych współprac odzieżowych, o których dowiecie się więcej niebawem. Cieszę się, że firmy doceniają moje starania jakie wkładam w pracę nad blogiem i same wychodzą z ofertami współpracy. Kolejnym powodem jest zakup lustrzanki Nikon D5100 – która była moim marzeniem i z niecierpliwością czekam na kuriera, który przyniesie moją paczuszkę. Pewnie trochę mi zajmie nauczenie się wszystkich funkcji, jakie oferuje taki sprzęt ale z pewnością efekty zobaczycie na blogu.
Chciałabym Wam również podziękować o duże zainteresowanie wyprzedażą mojej szafy, dostałam mnóstwo zapytań o ubrania i kilka rzeczy już zostało sprzedanych. Wkrótce planuję zrobić promocję na zasadzie kup trzy rzeczy a czwarta rzecz gratis! Śledźcie mnie na facebook’u aby być na bieżąco. (:
No dobrze, dość przechwalania się ( śmiech! ), przechodzę do recenzji, która jest tematem dzisiejszego postu. Mianowicie chodzi o maseczkę ze 100% naturalnej glinki koalinowej – CLAY MASK ORGANIQUE.
Kosmetyk trafił do mnie już dawno, ale nigdy nie pomyślałam, aby go Wam przedstawić – a naprawdę warto.
Glinka kaolinowa jest bardzo delikatna, charakteryzuje ją lekka i jedwabista konsystencja. Glinka przeznaczona jest dla cery delikatnej, suchej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień oraz dla skóry dojrzałej. Jest łagodna dla skóry, usuwa zanieczyszczenia, remineralizuje, wygładza i uelastycznia oraz delikatnie rozjaśnia. Natomiast na skórę mieszaną i tłustą działa normalizująco – tak też jest w moim przypadku.
SKŁAD:– kaolinit – nawilża, wzmacnia i ochrania skórę- krzem – oczyszcza i uelastycznia skórę- glin- żelazo– magnez – pomaga w regeneracji komórek i odgrywa ważną rolę w procesach energetycznych– cynk – zwalcza wolne rodniki, hamuje stany zapalne, łojotok, przyspiesza metabolizm kolagenu– aluminium- wapń – działa antyalergicznie, koi podrażnioną skórę, hamuje jej stany zapalne.
Glinka ORGANIQUE ma wiele zastosowań:
– jako dodatek do kąpieli
– jako dodatek do maseczek kosmetycznych
– jako maska do ciała (glinka+woda+odżywczy olejek)
– jako maseczka na twarz (glinka+woda+odżywczy olejek)
W moim przypadku jest stosowana przede wszystkim jako maseczka na twarz i sprawdza się świetnie. Łączę trzy łyżeczki glinki z odrobiną olejku ( ja stosuję olejek arganowy – Kropla Zdrowia ) i łyżeczką wody ( czasami daję dwie aby konsystencja była odpowiednia ). Całość mieszam i nakładam na twarz – jeśli zostaje mi trochę glinki to daję również na dekolt. Maseczkę zmywam po 15 minutach i nakładam krem nawilżający.
Pełnowymiarowy kosmetyk to 200 ml białej glinki, który kosztuje średnio 30 pln. Serdecznie polecam wypróbować!
Jedynym minusem maseczki to moment zmywania jej z twarzy, który zajmuje mi mnóstwo czasu i duże ilości wody ^^
Używałyście tej glinki? A może macie inne maseczki, które możecie polecić ? Czekam na Wasze opinie! (:
XOXO