Site icon TINAHA.PL

ODKRYCIE MIESIĄCA: PEELING KAWOWY EVELINE

Dzisiaj zapraszam Was na kolejne odkrycie miesiąca. Tym razem pod lupę biorę ujędrniający peeling do ciała od Eveline, który okazał się dla mnie wielkim zaskoczeniem. Wielką fanką kawy raczej nie jestem, a dnia nie zaczynam od małej czarnej. W moim przypadku picie kawy jest raczej okazyjne i zazwyczaj jest to mleko z kawą i najlepiej z lodem, dlatego też peeling kawowy na pierwszy rzut oka nie wydał się być produktem dla mnie.


 Choć kawy nie pijam regularnie, to jej aromatyczny zapach jest bardzo przyjemnym doznaniem i to właśnie on zachwycił mnie w pierwszej chwili i przekonał mnie do przetestowania intensywnie ujędrniającego peelingu ( kawowego ) do ciała z serii SPA! Professional od Eveline, który jest chyba jednym z nowszych produktów tej marki. 

SKŁADNIKI AKTYWNE



Na samą myśl o tym produkcie czuję jego intensywny, aczkolwiek bardzo zmysłowy i pobudzający zapach, który pozostaje na ciele jeszcze długo po aplikacji. Zacznijmy może jednak od tego co ciekawego znajdziemy w składzie peelingu:
kompleks aktywnej kofeiny, który nie tylko pobudza, ale również doskonale złuszcza martwy naskórek, wspomaga redukcję tkanki tłuszczowej oraz cellulitu;
wyciąg z hamamelisu, który wzmacnia naczynka krwionośne, stymuluje mikro-krążenie oraz ma właściwości ujędrniające;
wyciąg z jedwabiu o działaniu wygładzających i zmiękczającym skórę;
olejek arganowy o doskonale wszystkim znanych właściwościach nawilżających oraz wygładzających;
– Biohyaluron complex, który dogłębnie nawilża skórę i pozostawia ją gładką na długi czas.

MOJA OPINIA


W mojej ocenie peeling zasługuje na najwyższą ocenę. Wszystko to co obiecuje nam producent jest namacalnie odczuwalne nawet po pierwszym użyciu. Skóra pozostaje dogłębnie i długotrwale nawilżona, dzięki czemu peeling możemy stosować raz na tydzień, choć ja przy każdej kąpieli mam na niego ochotę. Pierwszym odczuwalnym efektem po aplikacji jest idealnie gładka i sprężysta skóra, której towarzyszy pobudzający zapach kawy. 

Jest to mój pierwszy peeling kawowy i choć dawno słyszałam o skuteczności tego typu produktów to zastanawiam się, dlaczego wcześniej go n


KONSYSTENCJA, OPAKOWANIE



Peeling jest gruboziarnisty za co bardzo go cenię, głównie ze względu na to, że po prostu czuję jego działanie na skórze. Zamknięty jest w  czarnej tubie, wygodnej podczas użytkowania, a sama konsystencja jest bardzo zbita, dzięki czemu nie spływa, a kolorem przypomina kawę z mlekiem. 
Drobina jest duża, ale nie na tyle duża, aby podrażnić skórę, po prostu idealna do pozbycia się martwego naskórka. 

Peeling stosuję od miesiąca, jestem w połowie tuby i choć produkt jest wydajny to ja z wielką przyjemnością nakładam go w dużych ilościach. 

Pierwszą tubę otrzymałam od marki Eveline podczas Meet Beauty, ale następną z wielką przyjemnością kupię. Dostępny jest średnio w cenie ok. 15-16 złotych. 
A wy miałyście do czynienia z peelingiem kawowym niekoniecznie z firmy Eveline? Koniecznie dajcie znać jakie są wasze odczucia?

XOXO