Site icon TINAHA.PL

ShinyBox : Czerwiec, czyli: letnia bomba kosmetyczna!

     
Egzamin za egzaminem…mam dość! Na szczęście to już końcówka i lada chwila będę mogła się cieszyć wakacjami. Ostatnio cierpię na chorobę o nazwie „lenistwo” i mogłabym się całymi dniami wylegiwać na leżaku o ile temperatura i nasłonecznienie nie za wysokie, bo nie lubię się smażyć. Jednak relaks z drinkiem popołudniową porą jak najbardziej. Przez to moje nic nie robienie zaniedbałam bloga, co więcej zapomniałam jaką radość sprawia mi pisanie i dzielenie się z Wami moimi przemyśleniami i recenzjami. Na szczęście ocknęłam się w porę i już zaplanowałam kolejne dwa posty, aby nadrobić mój brak systematyczności. Mam nadzieję, że dotrzymam danego samej sobie słowa i wszystko pójdzie zgodnie z planem. Dzisiaj recenzuję najnowsze pudełko ShinyBox, które wczoraj wpadło w moje ręce. 

ShinyBox : Czerwiec – 2nd Anniversary 



Bardzo estetyczna wersja pudełka z okazji drugiej rocznicy wydania. Wnętrze równie ciekawe i bogate w różnego typu kosmetyki! Moje pierwsze wrażenie było baaardzo pozytywne i wyciągając kolejne produkty nie rozczarowałam się. W skład mojego pudełka weszło 7 produktów, w tym aż 6 produktów pełnowymiarowych i jeden w mniejszej wersji. Do tego próbki kremów, karta VIP CLUB do Dermika Salon & SPA, bon do Bingo Spa. 

Zacznę od maseczki kolagenowej w kremie od Etre Belle ( wersja 15 ml ). Pełny produkt czyli 50 ml kosztuje nieco ponad 130 zł, dlatego też nie mogę się doczekać aż wypróbuję i ocenię czy warto wywalić taką kasę ! 

Kolejnym równie ciekawym produktem jest gąbeczka Make-Up Blender od SYIS w wersji limitowanej. Śliczna różowa łezka, której jakości stosowania jestem bardzo ciekawa. Dużo słyszałam o tego typu produktach, jednak nie miałam okazji nigdy sprawdzić na sobie. 

Następnie mamy Peeling Solny od ORGANIQUE. Fajnie, że znalazł się w pudełku jednak tego typu produktów mam kilka otwartych i chyba nie zdecyduję się od razu użyć. Chcę najpierw skończyć wszystkie otwarte peelingi. 

Dalej mamy Antyperspirant od DAVE edycja Invisible Dry Anti-White Marks. Chyba najbardziej reklamowany ostatnimi czasy preparat anty-potowy. Aczkolwiek jestem nieco zawiedziona, ponieważ to już trzecie moje pudełko z kolei, w którym znajduje się antyperspirant. A ja głupia z ciekawości otwieram, testuję i odkładam na półkę z innymi antyperspirantami. Mam tylko nadzieję, że nie okaże się taką klapą jak poprzedni, który dostałam z edycją majową. 

Następnym niezmiernie interesującym mnie kosmetykiem jest Serum do włosów narażonych na działanie wysokiej temperatury firmy MARION. Jestem ciekawa czy po zastosowaniu nie spalę sobie doszczętnie włosów, których i tak mam mało ^^

Na koniec w pudełku znalazłam torebkę papierową, ładnie opakowaną, w której znalazłam pomadkę do ust z peelingiem oraz próbki kremów ziołowych i książeczkę Twój Zielnik – katalog produktów.Wszystko firmy SYLVECO. W sumie nigdy nie zastanawiałam się nad stosowaniem ziołowych kosmetyków, może to właśnie będzie idealne rozwiązanie dla mnie. Wypróbuję i wtedy ocenię. 

Zapomniałabym, ostatnim produktem, który został rozlosowany wśród kont VIP jest Spray przeciw komarom MOSQUITERUM. Akurat planowałam zakupić, a tu taki prezent 🙂

Teraz unaocznię zawartość mojego ShinyBox:



Jeśli chcielibyście zakupić takie pudełko pełne kosmetyków to zapraszam TUTAJ – cena takiego pudełka to tylko 49 zł z wysyłką kurierem, a wykupując subskrypcję zawsze dostajemy dodatkowy kosmetyk. Wysyłki są co miesiąc, a środki automatyczne są brane z naszego konta bankowego 🙂
Co myślicie o ShinyBox? Czekam na Wasze opinie! 
XOXO