Site icon TINAHA.PL

PRODUKTY DO CODZIENNEJ PIELĘGNACJI – DUET Z HYDRO-ALGAMI RÓŻOWYMI AA

Pewnie jak każda z Was nie wyobrażam sobie nałożenia makijażu bez wcześniejszego przygotowania skóry twarzy. Mój codzienny rytuał pielęgnacyjny ze względu na brak czasu jest raczej uproszczony. Zazwyczaj myję twarz żelem, oczyszczam ją tonikiem i nakładam lekki krem jako bazę pod makijaż. 
Dzisiaj chcę opowiedzieć Wam o dwóch produktach, które od pewnego czasu towarzyszą mi w codziennej pielęgnacji. Bohaterami są dwa produkty marki AA z hydro-algami różowymi – żel do mycia twarzy oraz lekki krem na dzień. Rzadko zdarza mi się używać kilku kosmetyków z jednej serii w danym czasie, a w tym przypadku okazało się to czystym przypadkiem. 
AA HYDRO-ALGI RÓŻOWE, ŻEL NAWILŻAJĄCY
Zacznę od żelu do mycia twarzy, który choć jest nieco krócej w użyciu bardzo przypadł mi do gustu. Pierwsze co rzuca się w oczy to wygodna w użyciu biała tubka produktu z dodatkiem różowych elementów. Prezentuje się niezwykle elegancko, no i praktycznie rzecz jasna. 
Sam żel, również koloru jasno różowego jest bardzo gęsty i ma piękny zapach. ( Uwierzcie, że wchodząc do łazienki nie mogę doczekać się kiedy pochłonę ten zapach ! ) Gęsta konsystencja z pewnością sprawia, że produkt jest bardziej wydajny.
Wbrew pozorom bardzo cieszy mnie fakt, że żel nie bardzo chce się pienić, ponieważ z doświadczenia wiem, że dzięki temu nie wysusza przesadnie skóry. Osobiście nie potrzebuję pieniącej się konsystencji, aby mieć pewność, że skóra jest odpowiednio oczyszczona. 
W składzie oprócz tytułowych hydro alg różowych, które rewelacyjnie oczyszczają z toksyn i wygładzają skórę, znajdziemy także koktajl cukrowy niwelujący zmęczenie skóry, a także Hydro-Derm System 24H – kompleks zapewniający natychmiastowe nawilżenie skóry oraz zapobiegający utracie wody. Produkt testowany dermatologicznie nadaje się do skóry suchej i normalnej, 
W mojej ocenie żel zasługuje na mocne 9/10, ze względu na skład, zapach i to jak moja skóra go uwielbia. 
AA HYDRO-ALGI KREM NAWILŻAJĄCO-KORYGUJĄCY  

Krem, który na samym wstępie zasługuje za plusa, ze względu na wydajność zamknięty jest w słoiczku 50ml w kolorystyce typowej dla całej serii. Konsystencja kremu jest bardzo delikatna, lekka. Szybko się wchłania nie pozostawiając lepkiej warstwy.  Zapach bardzo delikatny, choć już nie tak cudowny jak w przypadku żelu. Dużym plusem jest z pewnością fakt, że krem świetnie nadaje się jako baza pod makijaż. Dodatkowym atutem jest fakt, że regularne stosowanie kremu zapewnia delikatnie wyrównanie kolorytu skóry, co zauważyłam u siebie.
W składzie oprócz alg różowych znajdziemy takie składniki aktywne jak olejek z awokado – bogaty w witaminy A,C,E czy hydromanin ( kompleks zapewniający natychmiastowe nawilżenie ). Za wyrównanie kolorytu skóry odpowiada cząsteczka Light-Tech, która dodatkowo delikatnie rozświetla skórę. 
Krem zasługuje na moją rekomendację, przede wszystkim dlatego, że świetnie nadaje się pod makijaż, nie jest ciężki i jego cena jest bardzo przystępna, oceniam więc na 7/10
Każdy z produktów ma swoje wyjątkowe cechy, które go wyróżniają i za które bardzo każdy z nich polubiłam. Łączenie tych dwóch kosmetyków w codziennej pielęgnacji z pewnością przyniesie jeszcze wiele korzyści dla mojej skóry. O tym jestem pewna i z czystym sercem polecam Wam tą serię, a ja chętnie przetestuję również wersję z algami błękitnymi. 
Lubicie używać całych serii produktów danej marki? Uważacie, że efekt jest lepszy niż przy użyciu pojedynczych kosmetyków? Jestem ciekawa waszej opinii!
XOXO