Pewnie jak każda z Was nie wyobrażam sobie nałożenia makijażu bez wcześniejszego przygotowania skóry twarzy. Mój codzienny rytuał pielęgnacyjny ze względu na brak czasu jest raczej uproszczony. Zazwyczaj myję twarz żelem, oczyszczam ją tonikiem i nakładam lekki krem jako bazę pod makijaż.
Dzisiaj chcę opowiedzieć Wam o dwóch produktach, które od pewnego czasu towarzyszą mi w codziennej pielęgnacji. Bohaterami są dwa produkty marki AA z hydro-algami różowymi – żel do mycia twarzy oraz lekki krem na dzień. Rzadko zdarza mi się używać kilku kosmetyków z jednej serii w danym czasie, a w tym przypadku okazało się to czystym przypadkiem.
AA HYDRO-ALGI RÓŻOWE, ŻEL NAWILŻAJĄCY
Zacznę od żelu do mycia twarzy, który choć jest nieco krócej w użyciu bardzo przypadł mi do gustu. Pierwsze co rzuca się w oczy to wygodna w użyciu biała tubka produktu z dodatkiem różowych elementów. Prezentuje się niezwykle elegancko, no i praktycznie rzecz jasna.
Sam żel, również koloru jasno różowego jest bardzo gęsty i ma piękny zapach. ( Uwierzcie, że wchodząc do łazienki nie mogę doczekać się kiedy pochłonę ten zapach ! ) Gęsta konsystencja z pewnością sprawia, że produkt jest bardziej wydajny.
Wbrew pozorom bardzo cieszy mnie fakt, że żel nie bardzo chce się pienić, ponieważ z doświadczenia wiem, że dzięki temu nie wysusza przesadnie skóry. Osobiście nie potrzebuję pieniącej się konsystencji, aby mieć pewność, że skóra jest odpowiednio oczyszczona.
W składzie oprócz tytułowych hydro alg różowych, które rewelacyjnie oczyszczają z toksyn i wygładzają skórę, znajdziemy także koktajl cukrowy niwelujący zmęczenie skóry, a także Hydro-Derm System 24H – kompleks zapewniający natychmiastowe nawilżenie skóry oraz zapobiegający utracie wody. Produkt testowany dermatologicznie nadaje się do skóry suchej i normalnej,
W mojej ocenie żel zasługuje na mocne 9/10, ze względu na skład, zapach i to jak moja skóra go uwielbia.
AA HYDRO-ALGI KREM NAWILŻAJĄCO-KORYGUJĄCY
Krem, który na samym wstępie zasługuje za plusa, ze względu na wydajność zamknięty jest w słoiczku 50ml w kolorystyce typowej dla całej serii. Konsystencja kremu jest bardzo delikatna, lekka. Szybko się wchłania nie pozostawiając lepkiej warstwy. Zapach bardzo delikatny, choć już nie tak cudowny jak w przypadku żelu. Dużym plusem jest z pewnością fakt, że krem świetnie nadaje się jako baza pod makijaż. Dodatkowym atutem jest fakt, że regularne stosowanie kremu zapewnia delikatnie wyrównanie kolorytu skóry, co zauważyłam u siebie.
W składzie oprócz alg różowych znajdziemy takie składniki aktywne jak olejek z awokado – bogaty w witaminy A,C,E czy hydromanin ( kompleks zapewniający natychmiastowe nawilżenie ). Za wyrównanie kolorytu skóry odpowiada cząsteczka Light-Tech, która dodatkowo delikatnie rozświetla skórę.
Krem zasługuje na moją rekomendację, przede wszystkim dlatego, że świetnie nadaje się pod makijaż, nie jest ciężki i jego cena jest bardzo przystępna, oceniam więc na 7/10.
Każdy z produktów ma swoje wyjątkowe cechy, które go wyróżniają i za które bardzo każdy z nich polubiłam. Łączenie tych dwóch kosmetyków w codziennej pielęgnacji z pewnością przyniesie jeszcze wiele korzyści dla mojej skóry. O tym jestem pewna i z czystym sercem polecam Wam tą serię, a ja chętnie przetestuję również wersję z algami błękitnymi.
Lubicie używać całych serii produktów danej marki? Uważacie, że efekt jest lepszy niż przy użyciu pojedynczych kosmetyków? Jestem ciekawa waszej opinii!
XOXO
![signature signature](https://www.tinaha.pl/wp-content/uploads/2021/01/podpis.png)
Karolina Piotrowicz
31 października, 2016Nie używałam jeszcze nigdy nic z AA. 🙂
Tina Ha
8 listopada, 2016Polecam wypróbować, możesz się mile zaskoczyć 🙂
Lap-stajla
1 listopada, 2016hej czasami kupuje kilka produktów z jednej serii, ale zazwyczaj to sprawdzona Ziaja albo vichy. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na http://www.lap-stajla.blogspot.com
Anna PoMężu
1 listopada, 2016Żel powodował u mnie lekkie ściągnięcie skóry,ale krem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył 🙂
Tina Ha
8 listopada, 2016U siebie nie zauważyłam ściągnięcia:)
Agu Wróbel
2 listopada, 2016z tej serii mam krem krem odżywczy intensywnie nawilżający, powiem że ta seria mnie zachwyciła 😛 😉 obserwuje!
Tina Ha
8 listopada, 2016To tak jak mnie !
Anna Kot
2 listopada, 2016chyba wypróbuję ten żel 🙂 obserwuje 🙂
Tina Ha
8 listopada, 2016Polecam!
Llamakeup
4 listopada, 2016Krem różowe algi bardzo w porządku 🙂 tak jak piszesz, nadaje się pod makijaż, powiem więcej – nawet cerę mieszaną nieźle nawilża i nie powoduje zbytniego przetłuszczania 🙂
Tina Ha
8 listopada, 2016Zgadzam się, również mam cerę mieszaną i nadaje się idealnie 😉
Daria Sadowska
7 listopada, 2016Kremu nie znam, ale to znaczy, że czas poznać, przyda się każdej z nas 😀 wysoka ocena, która jeszcze bardziej przekonuje ^_^
Zapraszam na mojego bloga thediize.blogspot.com (jeśli dodasz komentarz to będę wpadać częściej do Ciebie, bo tak mi łatwiej) 😀
Tina Ha
8 listopada, 2016Koniecznie weź go pod uwagę podczas najbliższych zakupów 🙂
Chętnie wpadnę w wolnej chwili 😉
Thirty Fashion Blog
9 listopada, 2016Opakowania wyglądają bardzo fajnie – może wypróbuje:)
Thirty Fashion Blog
18 czerwca, 2019Opakowania wyglądają bardzo fajnie – może wypróbuje:)
Llamakeup
18 czerwca, 2019Krem różowe algi bardzo w porządku 🙂 tak jak piszesz, nadaje się pod makijaż, powiem więcej – nawet cerę mieszaną nieźle nawilża i nie powoduje zbytniego przetłuszczania 🙂
Tina Ha
18 czerwca, 2019Zgadzam się, również mam cerę mieszaną i nadaje się idealnie 😉
Karolina Piotrowicz
18 czerwca, 2019Nie używałam jeszcze nigdy nic z AA. 🙂
Tina Ha
18 czerwca, 2019Polecam wypróbować, możesz się mile zaskoczyć 🙂
Anna PoMężu
18 czerwca, 2019Żel powodował u mnie lekkie ściągnięcie skóry,ale krem bardzo pozytywnie mnie zaskoczył 🙂
Tina Ha
18 czerwca, 2019U siebie nie zauważyłam ściągnięcia:)
Daria Sadowska
18 czerwca, 2019Kremu nie znam, ale to znaczy, że czas poznać, przyda się każdej z nas 😀 wysoka ocena, która jeszcze bardziej przekonuje ^_^Zapraszam na mojego bloga thediize.blogspot.com (jeśli dodasz komentarz to będę wpadać częściej do Ciebie, bo tak mi łatwiej) 😀
Tina Ha
18 czerwca, 2019Koniecznie weź go pod uwagę podczas najbliższych zakupów 🙂 Chętnie wpadnę w wolnej chwili 😉
Anna Kot
18 czerwca, 2019chyba wypróbuję ten żel 🙂 obserwuje 🙂
Tina Ha
18 czerwca, 2019Polecam!
Agu Wróbel
18 czerwca, 2019z tej serii mam krem krem odżywczy intensywnie nawilżający, powiem że ta seria mnie zachwyciła 😛 😉 obserwuje!
Tina Ha
18 czerwca, 2019To tak jak mnie !
Lap-stajla
18 czerwca, 2019hej czasami kupuje kilka produktów z jednej serii, ale zazwyczaj to sprawdzona Ziaja albo vichy. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na http://www.lap-stajla.blogspot.com