Muszę przyznać, że dzięki blogowaniu mogę odkrywać tyle nowości, o których nawet bym nie słyszała nie będąc aktywna w sieci. Poznaję nowe marki, testuję kosmetyki i często zastanawiam się „jak mogłam wcześniej bez tego żyć?”. Jakiś czas temu podczas zakupów online trafiłam na markę Biolove, o której wcześniej słyszałam wiele dobrego. Jako, że w Kontigo była aktualnie promocja na jej produkty to zrobiłam nie małe zapasy. Wśród pięknie pachnących żeli pod prysznic ( borówka wygrywa wszystko ) czy masełek do ciała znalazły się kule do kąpieli. Nigdy nie stosowałam tego rodzaju „umilaczy” do kąpieli, a teraz to mój ulubiony dodatek.
Kule do kąpieli Biolove to tak naprawdę połączone dwie półkule, więc jednorazowo możemy wrzucić sobie tylko połóweczkę i uważam, że to w zupełności wystarcza. Dostępne są w kilku zapachach takich jak: zielona herbata, niezapominajka, malina, piżmo i pomarańcza z wanilią. Piżmo dodatkowo posiada w sobie płatki róż, które niestety nie prezentują się specjalnie ładnie i robią niezły bałagan. Kosztują 7,99 pln za sztukę (130 gram ) i na tę chwilę widziałam je tylko w sklepie Kontigo.
Kule rozpuszczają się w gorącej wodzie zmiękczając ją przez co ciało nieco ślizga się po wannie. Niektóre z nich np. niezapominajka nadają wodzie delikatny kolor. Każda z kul ma przyjemny zapach jednak moje serce skradła zielona herbata, która zdecydowanie została moim ulubieńcem. Oprócz pięknego zapachu czy koloru, kule mają właściwości silnie nawilżające i uwierzcie mi – po wyjściu z wanny skóra jest tak miękka i nawilżona, że nakładanie balsamu jest całkowicie zbędne.
Jeśli chodzi o ich składy to są bardzo podobne, więc zamieszczę tylko jeden – mojej ulubionej zielonej herbaty:
SODIUM BICARBONATE ( soda oczyszczona, powoduje rozpad kuli i zmiękczenie wody ) , CITRIC ACID ( kwasek cytrynowy, utrzymuje kulę w całości, reguluje ph ), ARGANIA SPINOSA KERNEL OIL ( olejek arganowy, nawilża i działa ochronnie ), GLYCINE SOJA OIL ( olej sojowy, tworzy ochronny film na skórze ), SODIUM CHLORIDE, ( chlorek sodu, tworzy konsystencję ) ZEA MAYS (CORN) STARCH ( skrobia kukurydziana, wygładza i zmiękcza skórę ) , AQUA , PARFUM , TOCOPHERYL ACETATE CI 47005, CI 42090, CI 73015.
Kule zdecydowanie uprzyjemnią kąpiel po ciężkim dniu, pomogą się zrelaksować i dodatkowo bardzo nawilżą i zmiękczą skórę. Stosując jednorazowo połówkę kuli koszt jednorazowego użycia to w granicach 3-4 złotych, więc myślę, że od czasu do czasu każda z nas zasługuje na taki dodatek.
Ja obecnie zrobiłam sobie większy zapas, ale zapewne przy kolejnych promocjach zrobię kolejne zakupy bo bardzo polubiłam ten dodatek do kąpieli. Szczególnie polecam Was wspomnianą już zieloną herbatę.
Znacie markę Biolove i jej produkty?
XOXO
Anszpi
10 marca, 2018Nie miałam okazji poznać tych kul ale na promocji się skuszę na jakaś wersje
TinaHa
10 marca, 2018teraz jest bodajże -30% na markę wiec i kule pewnie w promo 😉
Pink Lipstick
10 marca, 2018Ja z Biolove mam tylko mgiełkę 🙂 Muszę kupic kiedyś te kulę. Myślę, że i mnie by odpowiadał zapach zielonej herbaty 🙂
TinaHa
10 marca, 2018mój ulubiony 😉
wera
10 marca, 2018ojej uwielbiam takie kule, gdzie dostanę taką wanienkę? marzy mi się taka
TinaHa
10 marca, 2018Ja swoją kupiłam z zestawem kosmetyków w Home&You 😉 też długo szukałam 😉
Glam Girl
10 marca, 2018Teraz to serio muszę coś zamówić z Biolove 🙂
TinaHa
10 marca, 2018teraz też są jakieś obniżki, bodajże -30% 😉
Isia Wyłącznie
10 marca, 2018Markę znam tylko z blogów, ale z chęcią poznam się z nią bliżej, bo zainteresowałaś mnie tymi kulami.
TinaHa
10 marca, 2018żel pod prysznic borówkowy – petarda!
Gabriela Jaworska
10 marca, 2018Markę znam jednak sama nie miałam okazji nic z niej testować 🙂
TinaHa
10 marca, 2018koniecznie musisz to zmienić!
KosmetykowyZawrotGlowy
10 marca, 2018chce przetestowac te kule! mialam chyba 3 produkty marki i wszystkie byly fajne 🙂
TinaHa
10 marca, 2018ja też z wielką chęcią chwytam inne kosmetyki Biolove 🙂
Agssymi
10 marca, 2018Marki nigdy co prawda nie testowałyśmy, ale wydaję się być świetna! Tyle blogerek pisze o niej dobre opinie
🙂 Same musimy spróbować!
Karolinka's Beauty blog
10 marca, 2018Ja również dzięki blogowaniu odkryłam wiele fajnych kosmetyków. Tych kul nigdy nie widziałam, ale o marce słyszałam wiele razy. Obecnie nie mam wanny, więc nie kupuję takich dodatków, ostatnie jakie miałam oddałam mamie. Czasami tak mi szkoda, że nie mogę wrzucić sobie takiej kuli do cieplutkiej wody, więc zazdroszczę 😀
TinaHa
10 marca, 2018Współczuję, ja bez wanny chyba nie dałabym rady funkcjonować.
todoarmo.blogspot.com
10 marca, 2018Niestety mam prysznic więc te kulę nie są dla mnie.
TinaHa
10 marca, 2018Uu… szkoda. 🙂
Ada Szczepańska
10 marca, 2018O jejku moja wanna aż się prosi o takie umilacze 😀 przepięknie wyglądają i myśle, że zielona herbata też by mi przypasowała 😀
jusstinkaa
10 marca, 2018jakie piękne kolorki! ❤ uwielbiam kule do kąpieli i chętnie wypróbowałabym każdą! 🙂 najbardziej jestem ciekawa kuli o zapachu maliny i niezapominajki. Mój chłopak też lubi się relaksować w wannie z takimi dodatkami i pewnie najbardziej by się mu spodobała zielona herbata 🙂
Joanna Śliwińska | e-Kobieta
10 marca, 2018Uwielbiam kule do kapieli
Tych jeszcze nie znam, ale chetnie poznam 🙂
Cathy
10 marca, 2018Biolove to taka marka własna Kontigo, dlatego są tylko tam dostępne 🙂 Bardzo lubię te kule 🙂
Czary-Marty
10 marca, 2018nie znam ale ostatnio mialam lizaki do kąpieli i się zakochałam 😀
Paulina K
11 marca, 2018ja mam dwie kule, ale szczerze przyznam, że nie pamiętam jakie kupowałam. wiem, że na bank mam zieloną i chyba różową. jedna mi już poszła, a została mi jeszcze zielona.
Annabel
11 marca, 2018Koniecznie muszę je wypróbować, uwielbiam kule do kąpieli
Agn
11 marca, 2018Znam te marke i u mnie borówka tez wygrywa
Anka Ania
11 marca, 2018Uwielbiam wszelkie kule do kąpieli, ale zielonej herbaty nigdy nie miałam 🙂
Klaudia Anna Nowosad
11 marca, 2018W takich chwilach żałuję, że nie mam wanny tylko prysznic. Jak czasami oglądam filmiki jak ktoś rzuca te bomby do wanny to aż mi się serce kroi. Kule mają świetne kolorki 🙂
thrillerly
11 marca, 2018Kocham kule do kąpieli, nie ma dla mnie nic przyjemniejszego, niż ciepła i pachnąca kąpiel. Lubię tę markę, ale nie wiedziałam, że ma w swojej ofercie i takie cuda.
Zuzanna Dudko
12 marca, 2018Uwielbiam kule do kąpieli – od lat są moim nieodłącznym elementem w wieczornej pielęgnacji ciała. Tych nie znam, ale już mam w planach je kupić.
princess.malpka
12 marca, 2018Jestem milosniczka kul do kapieli, tych jeszcze nie testowalam 😀
Dystyngowana Panna
12 marca, 2018Nigdy nie używałam kul tej marki, ale na pewno kilka zamówię, bo w moim domu wszyscy je uwielbiamy, a zwłaszcza ja <3 Uwielbiam długie kąpiele, zwłaszcza, gdy towarzyszy temu aromat kuli :)
Karolina Ossowska
13 marca, 2018Ja posiadam jedynie prysznic i w takich chwilach tego żałuję.
Jak pięknie być kobietą
13 marca, 2018Mam tę białą kulę, ale jeszcze jej nie używałam, bo chwilowo mam inne napoczęte 😀 Jestem ciekawa, jak u mnie się spisze 😀
Aneczka M
13 marca, 2018jak one uroczo się prezentują 🙂
Sylwia Kuba
14 marca, 2018Nawet nie wiesz jak żałuję że nie mam wanny 🙁 Uwielbiam tego typu umilacze :*
Amanda Niedrich
20 marca, 2018fajne!
Adrianna Andrzejewska
21 marca, 2018Bardzo lubię kosmetyki BIOLOVE, maja piękne owocowe zapachy. Ogólnie kule do kąpieli są jednym z moich ulubionych kosmetykach. Kąpiel w takiej kul jest niezwykle relaksująca.
Terii
26 marca, 2018Tych kul nie znam ale lubie takie umilacze .