Wakacje kojarzą mi się przede wszystkim z wyjazdami, plażowaniem i morskimi kąpielami. Zanim jednak wybierzemy się na podbój morskich fal warto odpowiednio się przygotować. Pakowanie ciuchów wydaje się być pestką w porównaniu do prób zmieszczenia kosmetyków w damską kosmetyczkę. Nie zależnie jak dużą kupimy to zawsze z ledwością ją dopinamy od nadmiaru produktów. Często jednak zapominamy o absolutnie podstawowych rzeczach, bez których Nasz urlop z przyjemności może zamienić się w koszmar. Skupię się dzisiaj nie na tym co oczywiste, ale na kilku produktach, które uratują nas w nieprzewidzianych sytuacjach.
1. TABLETKI PRZECIWBÓLOWE
Nie ma nic gorszego niż niespodziewany atak bólu głowy czy zęba, więc nieodłącznym elementem kosmetyczki powinny być podstawowe i zaufane tabletki przeciwbólowe. Zajmują naprawdę niewiele miejsca, a potrafią być prawdziwym wybawieniem.
2. PLASTRY
Podczas urlopu oprócz plażowania zwykle dużo spacerujemy lub po prostu zwiedzamy, więc wygodne obuwie to podstawa. Niestety nowe buty lubią zrobić psikusa, więc aby nie popsuć sobie wycieczki warto mieć pod ręką plastry opatrunkowe czy te na odciski. Dzięki temu nawet dalekie wyprawy nie są nam straszne.
3. SACHOL AFTIGEL
Nowe miejsca to także nowe smaki, a wraz z nimi mogą pojawić się nieprzyjemności w jamie ustnej czyli afty. Ból jaki towarzyszy przy jedzeniu może skutecznie zniechęcić nas do smakowania nowości. Na takie przypadki warto w kosmetyczce mieć Sachol Aftigel, który błyskawicznie rozprawi się z problemem. Mała tubka z bardzo precyzyjnym aplikatorem i bardzo dobrym składem natychmiast izoluje zmianę powstałą w jamie ustnej oraz przyśpiesza proces odnowy nabłonka. Aby odczuć ulgę wystarczy nanieść 1-2 krople w miejsce bólu i odczekać chwilkę aż utworzy się wartswa ochronna. Czynność można optymalnie powtarzać do 3 razy na dobę. Mimo niewielkich rozmiarów żel jest bardzo wydajny i niezastąpiony w przypadku nie tylko aft ale również innych dolegliwości w jamie ustnej.
4. PRODUKTY PO OPALANIU
Podczas plażowania staramy się złapać jak najwięcej promieni słonecznych, które przekładają się na piękną opaleniznę. Niestety po całym dniu spędzonym na słońcu możemy wieczorem odczuwać skutki w postaci zaczerwienionej i piekącej skóry dlatego też absolutnie w kosmetyczce wakacyjnej nie może zabraknąć produktów z aloesem, który doskonale łagodzi podrażnienia i daje kojące uczucie chłodzenia. Ja wybieram kosmetyki w żelu, bo są lekkie i dają natychmiastowy efekt.
5. CHUSTECZKI NAWILŻANE
Produkty tak oczywisty, jednak bardzo często o nim zapominamy. Ja zwykle wybieram chusteczki dla dzieci gdyż są delikatne i mają przyzwoity skład. Są nie tylko doskonałym sposobem na odświeżenie i schłodzenie się ale także przydają się w nagłych przypadkach.
*wpis zawiera link sponsorowany
Jestem ciekawa czego nie może zabraknąć w waszej kosmetyczce na wszelki wypadek?
XOXO
princess.malpka
13 lipca, 2018O widzisz kochana a ja zawsze zapominam o sacholu 🙂
TinaHa
13 lipca, 2018ja co chwile mam w użyciu, więc zużywam masowo ;D
Pink Lipstick
13 lipca, 2018Nawet nie słyszałam o tym żelu Sachol. Muszę go koniecznie kupic 🙂 Ja zawsze w wakacyjnej kosmetyczce mam coś z aloesem 🙂
TinaHa
13 lipca, 2018Produkt stary jak świat!;) Aloes rządzi ;D
Dziesiatka
13 lipca, 2018Zaskoczyłaś mnie tym Sacholem. 😀 Ja zawsze biorę wspomniane przez Ciebie tabletki przeciwbólowe, plastry, ale też nie mogę zapomnieć o gumce lub spince do podpięcia włosów.
TinaHa
13 lipca, 2018ja latem często łapię infekcje w jamie ustnej więc u mnie to niezbędnik 🙂
Anka Ania
13 lipca, 2018W mojej kosmetyczce mam wszystko oprócz Sacholu 🙂
TinaHa
13 lipca, 2018ja latem co chwilę łapię jakąś bakterię w ustach więc musi być ;D
Anszpi
14 lipca, 2018O tak to jest taka podstawa w wakacyjnej kosmetyczce 🙂
Zuzanna Dudko
14 lipca, 2018Ja mam wszystko – Sachol również – śwetnie sie sprawdza.
Delicious Beauty
14 lipca, 2018W tym roku nie będzie wakacyjnej kosmetyczki u mnie bo i wakacji brak 🙂
Gabriela Jaworska
14 lipca, 2018Tego nie może zabraknąć w wakacyjnej kosmetyczce 🙂
Paulina
14 lipca, 2018U mnie w wakacyjnej kosmetyczce to sama pielegnacja by była xD I to wielka torba xD
Blankita
14 lipca, 2018U mnie też pakowanie ciuchów w walizkę to pestka – robię konkretne zestawy i już mam – za to z kosmetykami jest dużo gorzej 😀 Zazwyczaj potrzebuję wszystkiego i wszystko może się przydać 😀 U mnie takim wakacyjnym niezbędnikiem jest wysoki filtr, bo spala mnie dosyć szybko na czerwono. Oprócz tego mgiełka do twarzy, aby spryskać się i orzeźwić w czasie upału 🙂
Isia Wyłącznie
14 lipca, 2018Ja bym jeszcze dołożyła leki przeciwgorączkowe i na problemy z brzuchem.
Cathy
14 lipca, 2018Nie myślałam o wrzuceniu do wakacyjnej kosmetyczki takiego żelu na afty, a tu faktycznie może być przydatny. Muszę kupić ten produkt. Zresztą taki żel przyda się nie tylko do wakacyjnej kosmetyczki, ale też do zwykłej, domowej apteczki 🙂
Paulina Sp.
15 lipca, 2018U mnie to na pewno coś na oparzenia słoneczne 🙂
wera
15 lipca, 2018o tak wakacyjne must have, bez filtrów, plastrów, aloesu się nie obejdzie
todoarmo.blogspot.com
15 lipca, 2018Bardzo przydatną listę stworzyłaś.
Zdzisława Imianowska
16 lipca, 2018Na wyjazdy zawsze trzeba być przygotowanym,także bardzo fajnie,że stworzyłaś taką niezbędną listę.Najbardziej nie pomyślałabym o preparacie na afty,będę pamiętać 🙂
Agn
16 lipca, 2018Oczywiście tych mokrych chusteczek
Klaudia Anna Nowosad
18 lipca, 2018Wszystkie punkciki mam odhaczone!
Ela Połowniak
19 lipca, 2018Zawsze to co piszesz mam ze sobą no chyba,że po prostu zapomnę 😉