W poprzednim roku przetestowałam rekordową ilość kosmetyków i poznałam tyle nowości, które sprawdziły się lepiej lub gorzej, że ciężko wszystko zliczyć i podsumować. Zdecydowałam się jednak wybrać kilka najlepszych pozycji i uhonorować te kosmetyki, które podbiły moje serce w ubiegłym roku. Wiem, że czekaliście na to podsumowanie, dlatego bez zbędnych ceregieli zapraszam Was na moje kosmetyczne odkrycia 2017.
MAKIJAŻ
W tej kategorii najwięcej wartych uwagi kosmetyków poznałam pod koniec ubiegłego roku, dlatego postanowiłam, że opowiem o nich w ulubieńcach stycznia. Na zaszczytne „the best of 2017” w kolorówce zasłużyły jedynie 3 absolutne hity mojego makijażu.
MAKEUP REVOLUTION FLAWLESS 4
Pięknie skomponowana paleta, która skrywa wszystkie moje ulubione kolory cieni: ciepłe brązy, czerwienie, rudości i bardzo jasne perły.
Przyznam się, że początkowo miała na tym miejscu stanąć Cocoa Blend od Zoeva, którą równie uwielbiam, jednak biorąc pod uwagę cenę i ilość odcieni zdecydowałam się na Flawless 4.
Więcej o paletce: MAKEUP REVOLUTION: FLAWLESS 4
PUDER RYŻOWY ECOCERA
To absolutny niezbędnik w mojej kosmetyczce, każdy mój makijaż wykończam właśnie nim i jestem zachwycona efektem jaki uzyskuje. Cera jest wygładzona i odpowiednio zmatowiona. Nie muszę martwić się o poprawki i jestem pewna, że makijaż utrzymuje się w ryzach przez wiele godzin. Najczęściej stosuję go w wersji sypkiej, jednak ostatnio do mojej kolekcji dołączyła wersja prasowana.
JOKO GLOW PRIMER
To mój pierwszy rozświetlacz w płynie i kosmetyk tej marki zarazem, a okazał się hitem w moim makijażu. Choć w tubce kolor wydaje się być intensywnie różowy, to po nałożeniu go na twarz staje się delikatny i wpadający bardziej w srebro. Produkt jest bardzo wydajny i niedrogi, co czyni go absolutnym hitem.
Warto przeczytać:
6 ETAPÓW PIELĘGNACJI TWARZY – JAK POPRAWNIE ZADBAĆ O CERĘ WIECZOREM?
Dbanie o skórę oraz oczyszczanie i nawilżanie cery to absolutny priorytet w moim codziennym rytuale. Staram się dobierać kosmetyki w zależności od pory roku i potrzeb mojej skóry. Przez moje ręce przewinęło się mnóstwo produktów, jednak tylko cztery z nich zasługują na miano najlepszych.
Kosmetyki z dodatkiem aloesu zdecydowanie królowały w ubiegłym roku, jednak moje serce podbił żel wielofunkcyjny, który w 99 procentach składa się właśnie z tego cudownego składnika. Kosmetyk był niezastąpiony w ukojeniu spalonej słońcem skóry czy podrażnionej cery. Stosuję go również na włosy oraz jako lekki balsam. Jego możliwości i działanie gwarantują 100% zadowolenia, a cudowny zapach jest wisienką na torcie.
Moim ulubionym rytuałem pielęgnacyjnym są maseczki i jest naprawdę sporo takich, które wprost ubóstwiam. Na szczycie moich ulubieńców jest czarna maska, które nie tylko nawilża i wygładza cerę, zmniejsza pory, ale również wykonuje „bąbelkowy” masaż, dzięki czemu zabieg to istna rozkosz. Musicie koniecznie wypróbować tę przyjemność.
Bardzo lubię peelingi wszelkiej maści, jednak ten w formie żelowej bije na głowę wszystkie inne. Jest niezwykle skuteczny i delikatny jednocześnie, dlatego może być stosowany również dla cery wrażliwej. Niebawem na blogu pojawi się jego pełna recenzja – wyczekujcie!
PEŁNA RECENZJA: SWANICOCO BLACKSUGAR PEELING GEL
ODKRYCIE ROKU
Pielęgnacja i oczyszczanie twarzy przy użyciu tej maszynki stało się nie tylko dużo wygodniejsze, ale również bardziej skuteczne. Delikatne wibracje doskonale oczyszczają cerę, wykonując relaksujący masaż jednocześnie.
Więcej o szczoteczce przeczytacie tutaj:
DermoFuture – soniczna szczoteczka || Czy warto zainwestować w urządzenie do oczyszczania twarzy?
Oto cała plejada moich ulubionych kosmetyków ubiegłego roku.
Jestem ciekawa, czy znacie któryś z pokazanych dzisiaj produktów?
XOXO

Dorota
27 stycznia, 2018Bardzo ciekawe odkrycia, jednak z rozświetlacza nie byłam zadowolona, zapychał mi skórę.
TinaHa
30 stycznia, 2018A jaki rozświetlacz lubisz używać, może coś polecisz?:)
Kosmetyczne Pudełko
27 stycznia, 2018Szczoteczka soniczna bardzo dobrze się u mnie sprawdza, mam tylko z innej firmy. 🙂
TinaHa
30 stycznia, 2018Dla mnie to obecnie niezastąpiony element każdego rytuału pielęgnacji 🙂
Ada Szczepańska
27 stycznia, 2018Kupiłam ten puder w zeszłym roku gdy moja cera się buntowała i trochę świeciła w strefie t. Wtedy sprawdził się fenomenalnie. Jednak teraz gdy zimą znowu mam suchą skórę, nie mogę go już używać bo jest dla mnie za mocno matujący.
TinaHa
30 stycznia, 2018Może spróbuj wersje prasowaną, jest delikatniejsza 🙂
princess.malpka
27 stycznia, 2018Puder z ecocery kusi mnie od dawna 😀
TinaHa
30 stycznia, 2018Koniecznie go wypróbuj, jest świetny i często bywa na promocjach więc w dobrej cenie można go kupić 🙂
Angelika
28 stycznia, 2018mam ten rozświetlacz w płynie, czasami używam go pod łuk brwiowy, by rozświetlić spojrzenie:)
TinaHa
30 stycznia, 2018Ja też:) i nad górną wargę dla rozświetlenia 🙂
Kolorowy Pingwin
28 stycznia, 2018Nigdy nie miałam żadnej palety z MUR, ale ta wygląda kusząco… 🙂 Jestem także ciekawa działania szczoteczki. Do tej pory używałam bardziej „klasycznych” wersji z syntetycznym włosiem
TinaHa
30 stycznia, 2018To moja pierwsza paletka tej marki, wcześniejsze wydawały mi się zbyt nudne i każda podobna do każdej, ta się wyróżnia. Szczoteczka to petarda, mój najlepszy zakup ubiegłego roku. Dałam za nią ok 130 złotych czyli o 600 złotych mniej niż kosztuje „oryginalna” Foreo 🙂
julialoveslife
28 stycznia, 2018Miałam puder z Ecocery, ale bambusowy i niestety strasznie mnie wysuszył… Kusi mnie bardzo żel z Holika Holika 😉
TinaHa
30 stycznia, 2018Bambusowego nie używałam, ale ryżowy sprawdza się rewelacyjnie, nie tylko ten z ecocery, używam również z Paese. 🙂
Anszpi
29 stycznia, 2018Z Twoich hitów znam tylko żel aloesowy holika
TinaHa
30 stycznia, 2018Ja teraz kupiłam piankę do twarzy z tej serii, jestem jej bardzo ciekawa 🙂
Agn
29 stycznia, 2018Fajne rzeczy ta szczotka jest super
todoarmo.blogspot.com
29 stycznia, 2018Chętnie z tych hitów poznałabym puder.
TinaHa
30 stycznia, 2018Ja kupiłam ostatnio wersje prasowaną, jest świetna do torebki:)
Joanna Śliwińska | e-Kobieta
29 stycznia, 2018Wiele znam z przeczytanych recenzji, ale ich nie testowalam
Olivia Sophia Jo
29 stycznia, 2018Osobiście uwielbiam bardzo make-up revolution. Co do pudru ryżowego eco cery nie za bardzo się sprawdził, miałam straszny wysyp na twarzy po nim.
http://www.oliwia-zofia.blogspot.com
TinaHa
30 stycznia, 2018Uu jesteś pierwszym przypadkiem jaki znam z tym pudrem. Może to nie zależy od firmy tylko jako rodzaj pudru – ryżowy. Wypróbuj w takim razie bambusowy 🙂
Terii
29 stycznia, 2018Znam rozświetlacz Joko i aloes – uwielbiam. Ta paleta ma cudowne kolory
TinaHa
30 stycznia, 2018Ta paleta to istna petarda i kosztuje niecałe 40 złotych 🙂
Agssymi
29 stycznia, 2018Oj akie mega cudowności! Zakochałyśmy się w każdej po kolei 🙂 Rozświetlać jest na naszej liście <3
TinaHa
31 stycznia, 2018koniecznie dajcie znać jak u Was się sprawdzi 🙂
Karolina Ossowska
29 stycznia, 2018Zaden z tych kosmetyków u mnie nie gościl, ale duzo osob pozytywnie wypowiada sie o Holika Holika i mam ochote go wyprobowac.
TinaHa
30 stycznia, 2018ja ostatnio kupiłam kilka nowości tej marki bo mam zaufanie do jej produktów
Zuzanna Dudko
30 stycznia, 2018Puder ryżowy mam i też go lubię – znalazłam go w ShinyBoxie 😉
izabela kopec
30 stycznia, 2018puder ryżowy mam i uwielbiam 🙂
Ewelina Ewa Kraszyńska
30 stycznia, 2018Wstyd się przyznać, ale nie miałam ani jednego z tych kosmetyków xd a szkoda, bo niektóre wpadają w oko xd
TinaHa
31 stycznia, 2018Polecam mieć je na uwadze 🙂
Adrianna Andrzejewska
30 stycznia, 2018Paletkę z MUR posiadam i też ją uwielbiam, tak samo jak żel z eukaliptusa. Reszta jst mi dość obca, ale skoro dla ciebie są najlepsze, to z pewnością tak jest 🙂
TinaHa
31 stycznia, 2018to żel aloesowy 🙂 eukaliptus używam płynny do kąpieli jak jestem przeziębiona
paulina
30 stycznia, 2018mam paletkę MUR flawless i bardzo ja lubie. a szczoteczka soniczna super, tez mam i uzywam 😀
wera
30 stycznia, 2018też mam ten rozświetlacz w płynie
Jak pięknie być kobietą
30 stycznia, 2018Żel aloesowy Holika mam bardzo lubię – świetnie się u mnie sprawdza 🙂 Mam też Joko Glow Primer i muszę przyznać, że daje fajne wykończenie 🙂 Paleta MUR Flawless 4 – ma cudne kolory 🙂
TinaHa
31 stycznia, 2018Widzę, że mamy podobny gust 🙂
Elf Naczi
30 stycznia, 2018Szczotkę z DermoFuture mam już prawie 2 lata i wiem, że już z takich urządzeń nie zrezygnuję ♥ Poza tym znam jeszcze żel z Holika Holika i aloes bardzo dobrze sprawdza się w mojej pielęgnacji – i twarzy, i ciała, i włosów 🙂
PS Piękne zdjęcia ♥
TinaHa
31 stycznia, 2018To pewnie ładowałaś ją ze 4 razy 🙂 genialne jest to że akumulator trzyma tak długo!
dziękuję!
Elf Naczi
1 lutego, 2018Dokładnie 😀 Teraz czekam na piąty raz 😛 Cieszę się, że tak długo wytrzymuje bez ładowania, bo nie muszę się martwić o zabieranie kabla na wakacje i wyjazdy 😀
Czary-Marty
30 stycznia, 2018mam ecocere i bardzo sie z nim polubilam. ps. swietne zdjecia 🙂
TinaHa
31 stycznia, 2018dziękuję pięknie :*
Dystyngowana Panna
30 stycznia, 2018Puder ryżowy tej marki jest dla mnie prawdziwym hitem. Uwielbiam go i cenię za trwałość oraz za to, że wystarcza na mega długo 🙂
TinaHa
31 stycznia, 2018Fakt, jest bardzo wydajny
Just Do One Step
30 stycznia, 2018Holika Holika jest mi dobrze znana i bardzo lubię ten żel
TinaHa
31 stycznia, 2018ja z każdym kosmetykiem lubię ją coraz bardziej 🙂
Pink Lipstick
31 stycznia, 2018Znam tylko maseczkę bąbelkową i bardzo ją lubię. Muszę kupic sobie ponownie 😀
TinaHa
31 stycznia, 2018Ja też, choć przede mną tyle innych do testowania że nie wiem kiedy do niej wrócę!
Gabriela Jaworska
31 stycznia, 2018Mam paletkę z tej serii MUR tylko Flawless 3 i też uwielbiam 🙂
TinaHa
31 stycznia, 2018Jest w niej kilka ciekawych odcieni!
Isia Wyłącznie
31 stycznia, 2018Posiadam ten puder ryżowy i także jest moim ulubieńcem
TinaHa
31 stycznia, 2018Wolisz wersje sypką czy prasowaną?
Isia Wyłącznie
31 stycznia, 2018Zdecydowanie sypką.
thrillerly
31 stycznia, 2018Z Twoich hitów kojarzę niestety tylko żez aloesu – sama myślałam czy by go nie kupić na włosy.
Klaudia Nowosad
1 lutego, 2018Żel aloesowy od dawna mnie kusi i w końcu muszę go sobie zakupić bo wszyscy mi go polecają ;>
Izabella Zelazowska
4 lutego, 2018Bardzo lubię ten puder ryżowy i żel Holika, u mnie sprawdziły się w 100%.
Cathy
5 lutego, 2018Paletka z MUR ma wspaniałe odcienie. Nic dziwnego, że się na nią zdecydowałaś i że dołączyła do odkryć roku 🙂