Kto śledzi moje kanały social media doskonale wie, że jestem wielką fanką wszelkiego rodzaju maseczek. To mój ulubiony element codziennej pielęgnacji i czas, w którym przez kilkanaście minut odprężam się maksymalnie. Niestety przez moje zapominalstwo rzadko zachowuję opakowania, aby napisać dla Was recenzję.
Przygotowania do tego wpisu trwały bardzo długo bowiem przetestowałam 6 masek uwielbianej przeze mnie marki Skin79. W dzisiejszym poście skupię się na moich dwóch ulubieńcach – Pore Bubble oraz Rice Bubble. Która z nich jest lepsza?
Maseczki są do siebie bardzo podobne, obie mają działanie oczyszczające i w chwilę po nałożeniu zaczyna wytwarzać się piana, która dzięki uwalniającym się bąbelkom przyjemnie muska twarz. Ten delikatny masaż to tylko jeden z powodów, dla których pokochałam ten rodzaj maseczek. Bardzo lubię ich delikatny zapach i łatwość aplikacji, jednak po całej przyjemności na skórze pozostaje sporo piany, więc należy zmyć ją wodą i zaaplikować tonik.
Rice Bubble Cleansing Mask ( maska ryżowa ) poprzez występujący w ryżu kwas fitowy zwęża pory, zapobiega starzeniu się skóry oraz zwalcza przebarwienia. Po użyciu maseczki efekty widoczne były dopiero nad ranem dnia kolejnego, skóra stała się promienna i lepiej się z nią „pracowało”. Wszelkie zaczerwienienia stały się niemal niewidoczne, a cera była bardzo przyjemna w dotyku.
Pore Bubble Cleansing Mask ( czarna maska ) pobudza wytwarzanie nowych włókien kolagenowych, ma działanie regenerujące oraz uelastycznia cerę. Po ściągnięciu maski skóra sprawia wrażenie bardziej sprężystej, a koloryt ujednolicony. Efekt miękkiej i przyjemnej w dotyku cery utrzymuje się przez dłuższy czas, a pory są mniej widoczne.
Z twych dwóch perełek zdecydowanie bardziej odpowiada mi czarna maska, gdyż zdecydowanie lepiej działa na moją skórę, jednak obie polecam Wam wypróbować. Jedynym minusem jest ich cena, która waha się w granicach 16-20 złotych, choć często można złapać je na promocji oszczędzając kilka złotych. Maski dostępne są na stronie sklepu Skin79.
Kto miał okazję używać bąbelkowych maseczek?
XOXO
Olivia Sophia Jo
31 stycznia, 2018Mialam okazje uzywac maseczek babelkowych ale innej firmy i tez naprawde swietnie sobie poradzila. Co do kosmetykow azjatyckicj od dawna zachecaja mnie do zakupu wiec chyba rowniez skusze sie na te maseczki.
TinaHa
31 stycznia, 2018Dla mnie azjatycka pielęgnacja to absolutny hit 🙂
todoarmo.blogspot.com
31 stycznia, 2018Dla mnie cena zdecydowanie za wysoka jak na taki produkt więc raczej nie kupię tych masek.
TinaHa
31 stycznia, 2018Na stronie Skin79 można jest kupić w zestawach i wychodzą taniej 🙂
Gabriela Jaworska
31 stycznia, 2018Bardzo lubię maski w płachcie, szkoda że cena ich taka wysoka 🙂
TinaHa
31 stycznia, 2018No niestety 🙁
Ewelina Ewa Kraszyńska
31 stycznia, 2018Cena przeraża, ale fajnie było by je poznać bliżej 😀
Agn
31 stycznia, 2018ta bąblowa maska, bardzo mnie zaciekawiła, musze ją sobie w końcu kupić
TinaHa
31 stycznia, 2018Oj polecam serdecznie 🙂
Pink Lipstick
31 stycznia, 2018Miałam tylko czarną, ale ta druga też mnie kusi. Skoro znikają po niej zaczerwienienia, to coś dla mnie 🙂
TinaHa
31 stycznia, 2018Koniecznie ją przetestuj 🙂
Jak pięknie być kobietą
31 stycznia, 2018Jeszcze nie miałam takiej bąbelkującej maseczki, ale bardzo mnie one kuszą. Szczególnie Rice Bubble Cleansing Mask. Może nie mam problemu z przebarwieniami, ale na zwężonie porów byłaby idealna 😀
TinaHa
1 lutego, 2018Warto spróbować:)
Julka - www.okiem-Julii.pl
31 stycznia, 2018Miałam taką babelkowa maskę od lbiotica i efekty były zjawiskowe więc chętnie sprawdziłabym czy inne spisza się u mnie równie dobrze.
TinaHa
1 lutego, 2018Oo nie używałam jeszcze tej firmy
Anszpi
1 lutego, 2018Nie używam masek w płacie ze względu na ich cenę, szkoda mi wydać kilkanaście złotych na jedno zastosowanie gdzie może nie być efektów
Terii
1 lutego, 2018Tych akurat nie znam, miałam bomblujaca z misha i bardzo lubiłam.
TinaHa
1 lutego, 2018I jak się sprawdziła u ciebie ?
Klaudia Nowosad
1 lutego, 2018Widziałam wiele razy w testach na insta tą maseczkę 🙂
TinaHa
1 lutego, 2018Testowałas jakaś może?
Zuzanna Dudko
1 lutego, 2018Świetne te maski! Jestem ich mega ciekawa. W płachtach używam, ale takie bąbelkowe to dla mnie nowość 😀
TinaHa
1 lutego, 2018Polecam, to znakomicie odpręża
wera
1 lutego, 2018muszę koniecznie spróbować tego typu maski, bo nigdy nie miałam. Fajnie, że się sprawdzają
TinaHa
1 lutego, 2018Są świetne, no i wygodne w aplikacji
Dystyngowana Panna
1 lutego, 2018Nigdy nie używałam tych masek, a słyszałam same pozytywne opinie. W najbliższym czasie planuje zamówić kilka, a między innymi ta czarna. Mam nadzieję, że będę równie zadowolona.
TinaHa
1 lutego, 2018Koniecznie daj znać jak się sprawdzi u ciebie 🙂
Joanna Śliwińska | e-Kobieta
1 lutego, 2018Odkad zaczelam uzywac masek w placie sa one zdecydowanie moimi uluniencami
Tych nie znam, ale bardzo chetnie przetestuje 🙂
TinaHa
1 lutego, 2018Uwielbiam je za ich prostotę w użyciu 😉
princess.malpka
1 lutego, 2018Daja bardzo ciekawy efekt po aplikacji hihihi 😉
TinaHa
1 lutego, 2018Wspaniałe uczucie 😍
Czary-Marty
1 lutego, 2018ta maska wygląda świetnie ;d juz widzę ją na ktoryms z blogów i chetnie bym przetesowala
Agssymi
1 lutego, 2018Oj musimy przyznać, że robią mega wrażenie! 🙂 Dość śmiesznie wyglądają na twarzy 😀
Karolina Ossowska
2 lutego, 2018Nie miałam jeszcze tych maseczek, ale dla siebie wybrałabym czarną. Lubię takie nowości kosmetyczne.
izabela kopec
2 lutego, 2018ALE SUPER WYGLĄDA TA MASECZKA <3 ROBI WRAZENIE :)
Anka Ania
2 lutego, 2018Nie miałam okazji wypróbować tych maseczek, ale chyba czas to zmienić 🙂
Adrianna Andrzejewska
2 lutego, 2018Maska wygląda świetnie. W takiej formie jeszcz nigdy nie używałam. Na pewno potem twarz jest jedwabiście gładka.
Isia Wyłącznie
4 lutego, 2018Jeszcze nie miałam żadnej z tej maseczek, ale pora to zmienić, bo nie dość, że działa to jeszcze wygląda nieziemsko.
Izabella Zelazowska
5 lutego, 2018Bardzo ciekawe te maski z chęcią wypróbuję obie. Jestem ciekawa jak u mnie się sprawdzą.
Cathy
5 lutego, 2018Tą Pore Bubble muszę koniecznie wypróbować 🙂 Jeszcze nie miałam żadnej maseczki tego typu. Myślę, że ta będzie dobra na początek 🙂
Paulina K
5 lutego, 2018śmieszne są te maseczki, ale jestem ich baaardzo ciekawa. bede sie musiała zaopatrzyć i przetestować na sobie 🙂